Przejdź do treści

„Herosi – 20 historii o polskich olimpijczykach” – książka dla młodego sportowca i rodzica

Herosi_książka_Mentalsteps

Jestem po lekturze książki „Herosi – 20 historii o polskich olimpijczykach”. Jestem przekonana, że ten tytuł super sprawdzi się zarówno wśród młodszych czytelników, jak i całych rodzin. Sama z ciekawością ją przeczytałam, zaznaczając na marginesach fragmenty, które wykorzystam w pracy z zawodnikami – a w końcu jestem troszkę starsza niż adresaci książki. Będę ją polecać do wspólnego czytania rodzicom z dziećmi. Dlaczego? Ponieważ każda historia to pretekst do mądrej dyskusji. Sposób, w który została napisana ta lektura, zachęca do tego, żeby np. codziennie na dobranoc czytać jedną historię.

Co znajdziecie w środku?

20 tytułowych historii

W książce znajduje się 20 tytułowych historii polskich olimpijczyków. Wyruszamy w podróż od roku 1928 i Igrzysk w Amsterdamie, gdzie Halina Konopacka zdobyła pierwszy złoty medal dla Polski, aż do czasów współczesnych, poznając historie np. Natalii Partyki, Mai Włoszczowskiej czy Pawła Fajdka.

Autor „Herosi – 20 historii o polskich olimpijczykach” Adam Szczepański w bardzo zręczny i przyjazny sposób opisał każdą z historii. Jestem pełna podziwu za to, że mniej więcej na 6 kartkach potrafił nakreślić biografię każdego sportowca i dokładnie opisać jeden wątek z jego kariery. W to wszystko wplótł anegdotki i wątki edukacyjne. Czytelnik dowiaduje się np. czym są Igrzyska Paraolimpijskie, doping, nokaut w boksie, rwanie i podrzut w podnoszeniu ciężarów albo dlaczego Polska dopiero w 1924 roku zaczęła startować na Igrzyskach.

Na końcu każdej historii znajduje się krótka notka biograficzna. Zawierająca suche fakty – datę urodzenia, Igrzyska Olimpijskie, w których sportowiec brał udział, i jakie zdobył medale. Brakowało mi, żeby notka znajdowała się na początku danej historii, a nie na końcu. To jednak tylko drobnostka.

Piękne grafiki

O tak! Książka jest naprawdę ładnie oprawiona (twarda oprawa), a w środku zawarte są jeszcze ładniejsze ilustracje Matteo Ciompalini. Wydaje mi się, że m.in. dlatego ten tytuł będzie interesujący dla młodych sportowców.

Rodzicu! Oto 10 tematów, które warto poruszyć z dzieckiem, czytając tę książkę

Już samo czytanie jest piękną i mądrą przygodą. A gdy książka pokazuje różne oblicza sportu i jest pretekstem do edukacji z psychologii sportu, to tym bardziej moje serce rośnie. Poniżej wypisałam tylko niektóre z lekcji, które można wynieść z historii tytułowych herosów. Korzystajcie! Zauważajcie też inne ważne wątki –  jest ich naprawdę dużo. Gdy już takie znajdziecie (wierzę, że tak będzie), to podzielcie się z nami swoimi spostrzeżeniami na mailu (kontakt@mentalsteps.pl), Facebooku lub Instagramie.

  1. Każdy ma prawo do błędów. Nawet taka rekordzistka i multimedalistka jak Irena Szewińska. Adam Szczepkowski opisuje sytuację, w której Irena Szewińska na swojej zmianie w sztafecie źle chwyciła pałeczkę i tym samym zaprzepaściła ogromne szanse polskiej sztafety na medal.
  2. Koncentracja na swoich zadaniach pomimo presji kibiców. Inaczej mówiąc: rób swoje i trzymaj się taktyki tak, jak złoty mistrz olimpijski w boksie, Jerzy Kulej.
  3. Każdy dokonuje wyborów, decyzje pozasportowe mają wpływ na cele sportowe. O tym temacie warto porozmawiać przy okazji rozdziału o kulomiocie, Władysławie Komarze.
  4. Na znalezienie pasji nigdy nie jest za późno. Świadczy o tym historia Renaty Mauer i odkrycie jej talentu sportowego dopiero w liceum zawodowym.
  5. Nie ma czegoś takiego jak pewniak w sporcie. Super materiał do rozmowy o tym znajduje się w rozdziale o polskiej reprezentacji w piłce nożnej na Igrzyskach w 1992 roku. Swoją drogą myślę, że dla młodych sportowców zaskoczeniem może być to, że w dorobku medalowym Polska ma srebro Igrzysk Olimpijskich w piłce nożnej.
  6. Łatwo komuś przypiąć etykietkę i postrzegać jego decyzje przez popełniony w przeszłości jeden błąd. Historia jednego z dwudziestu herosów Szymona Kołeckiego jest idealnym studium przypadku.
  7. Znaczenie drużyny i zjawisko synergii w sporcie (wykonanie drużyny może być lepsze niż suma talentów poszczególnych osób). Zasada przydatna nie tylko w sporcie, ale i w życiu. Czym jest prawdziwe uzupełnianie się i zgranie odkryli Robert Sycz i Tomasz Kucharski w momencie, gdy przypadkowo trafili na siebie oraz zaczęli wspólnie trenować. Co było później? Później zdobyli dwa złote medale Igrzysk Olimpijskich. Więcej dowiecie się z książki.
  8. Historie herosów pokazują różne oblicza zarówno przegranych, jak i wygranych. Każda z nich może być tymczasowa.
  9. i 10. Dzięki zaangażowaniu i pracy można podnosić się z trudnych sytuacji i przegranych, ale też utrzymywać dobrą passę. W książce „Herosi. 20 historii o polskich olimpijczykach” znajdziecie potwierdzenie tego m.in.  w historii Roberta Korzeniowskiego (zamiast pierwszego medalu – dyskwalifikacja), Mai Włoszczowskiej (długa rehabilitacja porównana w książce do wyścigu w pokonywaniu słabości) czy Elżbiety Krzesińskiej (długi warkocz okazał się jej wrogiem).

Wiecie co, wiem, że się powtarzam, ale naprawdę to tylko niektóre z lekcji, które można wynieść z tej książki. Czytając „Herosi – 20 historii o polskich olimpijczykach”  ma się odczucie, że jest to prosta, przyjemna, napisana w przystępny sposób książka. Tylko mogę sobie wyobrazić, przez ile informacji autor musiał przebrnąć i ile czasu poświęcić, by wyselekcjonować to, co chce opowiedzieć. A musiało być tego mnóstwo!

Więcej informacji znajdziecie na stronie wydawnictwa Znak Emotikon.



O autorce

Małgorzata Stępniak

Współzałożycielka MENTALSTEPS, psycholog sportu specjalizująca się w treningu mentalnym, absolwentka Uniwersytetu SWPS i studiów podyplomowych z psychologii sportu na Uniwersytecie Gdańskim. W swojej pracy kieruje się filozofią Sportu Pozytywnego. Prowadzi wykłady ze studentami, szkolenia i konsultacje, które wspierają zawodników, ich rodziców i trenerów. Poza obszarem sportu współpracuje z Centrum eMOCja, gdzie wspiera ludzi w żałobie. Od 2016 roku związana z branżą wellnes&spa. Lubi planowanie i tworzenie na papierze, domknięte szuflady i niezagracone przestrzenie. Życie w ruchu i nowe pomysły to jej drugie imię. Uczy się zatrzymywać – najchętniej blisko morza, w które uwielbia patrzeć.