Przejdź do treści

Kryzys motywacyjny w sporcie. Jak odnaleźć utraconą motywację?

kryzys motywacyjny w_ sporcie

Czy zdarza Ci się myśleć: „Kiedyś to mi się chciało… Kiedyś każdy trening czy zawody były takie emocjonujące i atrakcyjne, a teraz? Teraz to już nie jest to samo…”? Różnie bywa, ale często Ci się nie chce i brakuje motywacji do treningów. Masz za sobą momenty, w których pojawiały się właśnie takie myśli? A może było tak niejeden raz? To objawy stanu, który zawodnicy nazywają kryzysem motywacyjnym.

Przyczyny tego zjawiska w sporcie mogą być różne, ale tym razem nie będziemy się nad nimi zastanawiać. Zajmiemy się tym, jak sobie z takim kryzysem radzić i w jaki sposób odnaleźć utraconą motywację.

Powrót do początków sposobem na kryzys motywacyjny w sporcie

Skoro kiedyś się chciało, a teraz nie, to może w przeszłości znajdziesz odpowiedź? Spróbuj zacząć od tego, co już znane i sprawdzone. To może być dobry trop. Przypomnij sobie dobre momenty w swojej karierze i pomyśl, jakie były Twoje początki. Sięgnij pamięcią do tych jednostek treningowych, które sprawiały Ci radość. Do tych zawodów, które były dla Ciebie wyjątkowe. Może masz jakieś zdjęcia lub nagrania video z tamtych czasów? Jest jakaś piosenka, która kojarzy się z tym okresem treningów, obozów czy z konkretnymi zawodami?

Przejrzyj swój album ze zdjęciami, obejrzyj nagrania i przypomnij sobie te emocje, które towarzyszyły Ci w tamtych chwilach. Posłuchaj piosenki, która wtedy była popularna. To pomoże odświeżyć Ci pamięć i przenieść się na chwilę do tych miłych dni. Zastanów się: dlaczego rozpoczęła się Twoja przygoda z trenowaniem? Co wtedy było dla Ciebie ważne?

Konfrontowanie przeszłości z teraźniejszością

A teraz pomyśl, jak to jest aktualnie. Dlaczego trenujesz? Po co to robisz?

To kluczowe pytania, a odpowiedzi na nie często wskazują na to, czy w trakcie i po zakończeniu kariery sportowej będziesz odczuwać satysfakcję, czy wręcz przeciwnie. Zastanów się, jak bardzo odpowiedzi na pytania dotyczące przeszłości pokrywają się z teraźniejszością. Czym się różnią?

Może sam powrót na chwilę do początków kariery i przyjrzenie się tym dobrym momentom sprawi, że odnajdziesz sens w swoim trenowaniu i kryzys motywacyjny minie. Jeśli to nie wystarczy, pomyśl, co możesz zrobić teraz, aby odzyskać radość i energię, która kiedyś Ci towarzyszyła. Jakie drobne zmiany w tym pomogą? Wprowadzenie odrobiny zabawy do treningów, dołączenie sparingpartnera, a może inne zagospodarowanie czasu wolnego?

Kryzys motywacyjny w sporcie – jak z nim wygrać

Wracaj do swoich początków związanych z trenowaniem, śledź swoją karierę, wspominaj punkty zwrotne. Przyjrzyj się swojej drodze od pierwszego treningu do teraz. Zapewne po drodze były wzloty i upadki. Nie bój się wracać też do tego, choć może to być przykre czy niekomfortowe. Pamiętaj, że trudne doświadczenia umacniają Cię jako sportowca.

W natłoku obowiązków, kiedy w sporcie zaczyna robić się poważnie, łatwo o kryzys motywacyjny. Świadomość, że nie jest to już tylko zabawa, ale również praca, robi swoje. Każdego dnia staraj się dbać o to, aby odpowiedź na pytanie „Po co to robię?” była dla Ciebie satysfakcjonująca.

Jeśli interesuje Cię temat motywacji, to warto zapoznać się wpisem pt. Jak trenować, kiedy naprawdę się nie chce? Motywacja w sporcie i sposoby na jej podtrzymanie. Jeśli myślisz nad pracą na tym aspektem, poznaj karty MENTALSTEPS:


Bądź na bieżąco! Zapraszamy do obserwowania nas na Facebooku i Instagramie oraz dołączenia do newslettera.


O autorce

Natalia Pawelska

Współzałożycielka MENTALSTEPS, psycholog sportu i socjolog, absolwentka Uniwersytetu SWPS i Uniwersytetu Warszawskiego. W swojej pracy skupia się na wspieraniu zawodników, trenerów, rodziców młodych sportowców, a także muzyków i osób występujących na scenie. Uczestniczyła w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie 2022 jako psycholog reprezentacji Polski. Ma na swoim koncie współprace z kadrami narodowymi, m.in. w kolarstwie torowym, lekkoatletyce, łyżwiarstwie szybkim na krótkim torze. Związana z Fundacją Sportu Pozytywnego. W wolnym czasie czyta i ogląda kryminały – lubi rozwiązywać zagadki i zgłębiać mechanizmy, które kierują ludźmi. Gdyby nie wrodzona wrażliwość, zostałaby śledczą w policji.